Strony

wtorek, 31 stycznia 2012

Jednym głosem

Poznałem Weronikę. Oczywiście to nie prawdziwe imię. Wierzcie lub nie ale zrobiłem sobie plik exela z tymi imionami. Część imion będzie nawet prawdziwa. Albo już jakieś było? A może Weroniki imię jest prawdziwe? Nie, nie jest.

Weronika sprawia wrażenia idealnej dziewczyny. Mamy cała masę wspólnych tematów i wspólnych zainteresowań. Dzisiaj rozśmieszyła mnie tak, że opryskałem moniotor piwkiem które piłem. Nadal widzę plamki, których nie zdążyłem jeszcze zetrzeć. Gadaliśmy od 11 do 2 nad ranem. Samo kończenie rozmowy trwało godzinę. Ma podobne poczucie humoru do mojego i śmieje się z moich dowcipów. Pewnie nie każdy załapał za pierwszym razem więc powtórzę bo to fenomen: śmieje się z moich dowcipów. Ma ten sam gust jeśli chodzi o filmy, podobny jeśli chodzi o jedzenie, jest rodzinna, ładna, szczupła i ma piękną delikatną jasną cerę. Jedyny minus jaki widzę to, że pali. A poza tym... idealna.

Jak ją poznałem. Mogę jedynie podejrzewać, że część z was zadaje sobie takie pytanie. Jak ją zagadałem. Co jej powiedziałem. Jak to się stało że przeszliśmy do żartów na temat kładzenia się do łóżka. jak to się stało, że zdradziła mi imię swojej przytulanki (Zbinio).
Zacznę od tego że korzystam z serwisu randkowego. To wygodne i praktyczne i sprawdza się jak na razie. Jestem zadowolony z efektów. Weronika miała zaznaoczne zainteresoania które mnie interesują więc zadałem ją w te słowy: "Cześć. Mamy sporo wspólnych zainteresowań i chciałbym Cię bliżej poznać". Prościej się chyba nie da. Zaraz potem napisałem: "W Poznaniu od czasu do czasu organizuje się spotkania modelarskie* - może się kiedyś wybierzemy?". Chwilę poczekałem i dostałem: "Brzmi świetnie!". I już. Praktycznie to tyle. Potem to już było prosto. Pytania o tematyce którą dobrze znam. Wspólne zainteresowanie modelarstwem*. W poprzednim tygodniu miała sesje. W tym tygodniu jest w domu u rodziców ale na weekend wróci. Mamy iść na sushi.


--------------------
* oczywiście Weronika nie miała wpisanego modelarstwa bo ja się tym nie interesuje. W tym miejscu było coś innego chociaż w pewnym sensie podobne. Rozumiecie - anonimowość w sieci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz